tym, że oni nie wejdą do królestwa niebieskiego. Najwidoczniej to wcale nie takie ważne, czy kto wejdzie do tego królestwa niebieskiego, czy nie, skoro bogacze nie bardzo się tam kwapią, a i sam ojciec Franciszek nie widzi w tym nic złego. Widać nieszczególne musi tam być to królestwo niebieskie, skoro posyłają do niego samych biedaków. Nie, nie spodobał się P'anowi ten potulny bóg. Najwidoczniej przekupili go bogacze i cesarze, żeby namawiał lud do posłuszeństwa. I bić mógł się z pewnością dawać dla przykładu, ile dusza zapragnie. Przecież, skoro to naprawdę bóg, to go nie bolało. I umierać na pewno mógł, ile