Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.30 (25)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Warszawy był Paweł Piskorski (PO), a później właśnie Kozak. - Ja i afery? To jakieś żarty! Nie ma już koalicji - nie krył oburzenia Kozak.
Dla prezydenta Lecha Kaczyńskiego (PiS) sprawa nie jest przesądzona. - Są szanse na uratowanie koalicji - twierdzi. Głosowanie nad wnioskiem o odwołanie Kozaka odbędzie się 16 lutego.
SR

Czy potanieją kredyty?
Jeśli w 2004 roku inflacja nie wzrośnie powyżej 2 proc., to Rada Polityki Pieniężnej będzie zapewne obniżać stopy procentowe. To dobra wiadomość dla rządu, który - aby sfinansować deficyt budżetowy wynoszący faktycznie około 70 miliardów złotych - będzie musiał na potęgę zaciągać pożyczki w bankach. Zwykli klienci będą więc bić się
Warszawy był Paweł Piskorski (PO), a później właśnie Kozak. &lt;q&gt;- Ja i afery? To jakieś żarty! Nie ma już koalicji&lt;/&gt; - nie krył oburzenia Kozak.<br>Dla prezydenta Lecha Kaczyńskiego (PiS) sprawa nie jest przesądzona. &lt;q&gt;- Są szanse na uratowanie koalicji&lt;/&gt; - twierdzi. Głosowanie nad wnioskiem o odwołanie Kozaka odbędzie się 16 lutego.<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;SR&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Czy potanieją kredyty?&lt;/&gt;<br>Jeśli w 2004 roku inflacja nie wzrośnie powyżej 2 proc., to Rada Polityki Pieniężnej będzie zapewne obniżać stopy procentowe. To dobra wiadomość dla rządu, który - aby sfinansować deficyt budżetowy wynoszący faktycznie około 70 miliardów złotych - będzie musiał na potęgę zaciągać pożyczki w bankach. Zwykli klienci będą więc bić się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego