Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3 (33) marzec
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Tytuł: CKM
Nr: 3 (33) marzec
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
ich forma i tak jest delikatniejsza. Przy czym jestem równie uważny na fałsz jak i ty, Małgosiu.
M.D.: To prawda, należysz do ludzi, którzy bez względu na okoliczności walą prosto z mostu to, co myślą i są niesłychanie wyczuleni na wszelkie udawanie.
J.N.: Zauważyłaś, że również i młodość potrafi być sztuczna i jakoś potwornie otłuszczona emocjonalnie? Na całe szczęście, w ten sposób opasłych mężczyzn nie kochają świetne dziewczyny. Jeśli ma się troszkę ambitniejszy ogląd świata, to w końcu pojawi się ta odpowiednia.
M.D.: To znaczy taka, która cię dostrzega i docenia?
J.N.: Naturalnie, bo to przecież one
M.D.: To prawda, należysz do ludzi, którzy bez względu na okoliczności walą prosto z mostu to, co myślą i są niesłychanie wyczuleni na wszelkie udawanie.
J.N.: Zauważyłaś, że również i młodość potrafi być sztuczna i jakoś potwornie otłuszczona emocjonalnie? Na całe szczęście, w ten sposób opasłych mężczyzn nie kochają świetne dziewczyny. Jeśli ma się troszkę ambitniejszy ogląd świata, to w końcu pojawi się ta odpowiednia.
M.D.: To znaczy taka, która cię dostrzega i docenia?
J.N.: Naturalnie, bo to przecież one
ich forma i tak jest delikatniejsza. Przy czym jestem równie uważny na fałsz jak i ty, Małgosiu.</><br><who12>M.D.: To prawda, należysz do ludzi, którzy bez względu na okoliczności walą prosto z mostu to, co myślą i są niesłychanie wyczuleni na wszelkie udawanie.</><br><who11>J.N.: Zauważyłaś, że również i młodość potrafi być sztuczna i jakoś potwornie otłuszczona emocjonalnie? Na całe szczęście, w ten sposób opasłych mężczyzn nie kochają świetne dziewczyny. Jeśli ma się troszkę ambitniejszy ogląd świata, to w końcu pojawi się ta odpowiednia.</><br><who12>M.D.: To znaczy taka, która cię dostrzega i docenia?</><br><who11>J.N.: Naturalnie, bo to przecież one
