sceny Teatru Narodowego, gdzie pięknie, czytelnie i mądrze wykłada się ten straszy sen polskiej panienki, sen, z którego nikt w tej sztuce naprawdę się nie obudził. <br>Przedstawienie to jako fakt kulturalny ma w sobie klimat pełnej zdziwienia radości, jaka towarzyszy odkryciu czegoś cennego i pięknego, w czego istnienie gotowi byliśmy powątpiewać. <br><au>KTT</></><br><br><div type="art" sex="m"><tit>sytuacje</> <br><tit>NIEWŁAŚCIWA ATMOSFERA DO POWSTAWANIA ARCYDZIEŁ</><br><br><br>Interwiuwowany przez przedstawicieli telewizyjnego "Pegaza" w sprawie, co to jest arcydzieło, odpowiedziałem na rzeczy najprostsze. Przede wszystkim: czy wierzę w istnienie arcydzieł (wierzę) oraz jak je sobie wyobrażam. Potem jednak, kiedy się już interwiuwowanie dawno skończyło, spostrzegłem, że problem arcydzieła tkwi we mnie