Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
na punkcie toreb Vuitton.
G: Czy podczas kręcenia "Legalnej blondynki 2" przydarzyła ci się jakaś zabawna historia?
R.W.: Przejeżdżałam samochodem przez Hollywood i nagle, zupełnie nieoczekiwanie, zatrzymała mnie policyjna kontrola. Zapytałam się, co się stało i czy popełniłam jakieś wykroczenie? Policjant poprosił, żebym poczekała na jego kolegę. Zaczęłam się poważnie denerwować i pytać, o co właściwie chodzi. On trzymał mnie w napięciu i powtarzał kilka razy: "Proszę czekać!". Nagle do samochodu wszedł drugi policjant i wtedy już naprawdę byłam przerażona. Nagle obydwaj zaczęli drzeć się wniebogłosy: "Kochamy legalną blondynkę!"

Pomiędzy szeptem a krzykiem

Psycholog Joanna Dulińska rozmawia z Edytą (35
na punkcie toreb Vuitton.&lt;/&gt;&lt;/&gt; <br>&lt;who3&gt;G: Czy podczas kręcenia "Legalnej blondynki 2" przydarzyła ci się jakaś zabawna historia?&lt;/&gt; <br>&lt;who4&gt;&lt;transl&gt;R.W.: Przejeżdżałam samochodem przez Hollywood i nagle, zupełnie nieoczekiwanie, zatrzymała mnie policyjna kontrola. Zapytałam się, co się stało i czy popełniłam jakieś wykroczenie? Policjant poprosił, żebym poczekała na jego kolegę. Zaczęłam się poważnie denerwować i pytać, o co właściwie chodzi. On trzymał mnie w napięciu i powtarzał kilka razy: "Proszę czekać!". Nagle do samochodu wszedł drugi policjant i wtedy już naprawdę byłam przerażona. Nagle obydwaj zaczęli drzeć się wniebogłosy: "Kochamy legalną blondynkę!"&lt;/&gt;&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="convers"&gt;&lt;tit&gt;Pomiędzy szeptem a krzykiem&lt;/&gt; <br><br>Psycholog Joanna Dulińska rozmawia z Edytą (35
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego