Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
celów dalszego poszukiwania, należało przygotować nową podobiznę dziewczyny.
A może takie nowsze zdjęcie istniało i należało je tylko odszukać? Kapitan Arnold S. cierpliwie wypytywał wszystkich, możliwych znajomych Ilony oraz bliższą i dalszą rodzinę. Owszem, znalazły się zdjęcia, ale nie było wśród nich zrobionego z bliska portretu, który nadawałby się do powielania w gazetach i pokazania w telewizji. Taki portret trzeba było dopiero zrobić, szczęśliwie było mnóstwo osób, które w swojej pamięci przechowywały wizerunek powszechnie lubianej dziewczyny.
- Aż trudno uwierzyć, że nikt jej z bliska nie fotografował - powiedział pewnego razu kapitan S., bardziej do siebie niż chłopca, z którym rozmawiał. To był
celów dalszego poszukiwania, należało przygotować nową podobiznę dziewczyny.<br>A może takie nowsze zdjęcie istniało i należało je tylko odszukać? Kapitan Arnold S. cierpliwie wypytywał wszystkich, możliwych znajomych Ilony oraz bliższą i dalszą rodzinę. Owszem, znalazły się zdjęcia, ale nie było wśród nich zrobionego z bliska portretu, który nadawałby się do powielania w gazetach i pokazania w telewizji. Taki portret trzeba było dopiero zrobić, szczęśliwie było mnóstwo osób, które w swojej pamięci przechowywały wizerunek powszechnie lubianej dziewczyny.<br>&lt;q&gt;- Aż trudno uwierzyć, że nikt jej z bliska nie fotografował&lt;/&gt; - powiedział pewnego razu kapitan S., bardziej do siebie niż chłopca, z którym rozmawiał. To był
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego