mieszkanie stoi nienaruszone, a także wszystkie meble, obrazy, pamiątki są na swoim miejscu... Ale wojna jeszcze trwa. Cieszę się, że Togo chroni Wasz dobytek. Na pewno wrócicie szczęśliwie, po wojnie, do Waszego domu na Wzgórzu. Ściskam Was mocno. Ojciec i Dziadek".<br><br>W 1944 roku dom przy ulicy Gdańskiej w powstańczej pożodze spalony został aż do piwnic. Spłonęła wraz z nim i większość pamiątek. Ocalały jedynie, odnalezione gdzieś w zgliszczach ostrze i rękojeść legionowej szabli Ryszarda Kunickiego.<br><br>Gdy skończyła się wojna, Janusz Kunicki powrócił z Anglii do ojczyzny, do żony i córki, a jego starszy brat, nie zwlekając, opuścił Wieliczkę i powrócił