Typ tekstu: Książka
Autor: Przybylski Jerzy
Tytuł: Marynarze w walce o niepodległość Polski (1918-1920)
Rok: 1999
18 DS.
Po rozbiciu polskiej grupy wypadowej, do miasta wdarły się szwadrony 10 dywizji kawalerii rosyjskiej. Rozpoczęły się walki na ulicach Płocka, którego oprócz wojska broniły luźne grupy policjantów, Straży Obywatelskiej oraz ludności cywilnej, cofające się systematycznie do mostu, który dawał im możliwości ochrony życia i wydostania się z objętego pożogą miasta.
W Płocku, jak pisze Bohdan Skaradziński, " nastał "sądny dzień". Na domy, ulice i kościoły padały artyleryjskie pociski buchnęły tu i ówdzie pożary. Jak od gromu z jasnego nieba, padali ranni i zabici - żołnierze i nie- żołnierze. Nie tylko od kul i odłamków Czerwona konnica wzięła się z impetem za
18 DS.<br>Po rozbiciu polskiej grupy wypadowej, do miasta wdarły się szwadrony 10 dywizji kawalerii rosyjskiej. Rozpoczęły się walki na ulicach Płocka, którego oprócz wojska broniły luźne grupy policjantów, Straży Obywatelskiej oraz ludności cywilnej, cofające się systematycznie do mostu, który dawał im możliwości ochrony życia i wydostania się z objętego pożogą miasta.<br>W Płocku, jak pisze Bohdan Skaradziński, &lt;q&gt;"&lt;gap&gt; nastał "sądny dzień". Na domy, ulice i kościoły padały artyleryjskie pociski &lt;gap&gt; buchnęły tu i ówdzie pożary. Jak od gromu z jasnego nieba, padali ranni i zabici - żołnierze i nie- żołnierze. Nie tylko od kul i odłamków &lt;gap&gt; Czerwona konnica wzięła się z impetem za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego