Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
rodzaj konwersacji z sądem po długich wahaniach i żmudnych negocjacjach. Na dodatek przystała na nie pod warunkiem, że będą trwały jeden dzień, i to właśnie 5 listopada. Sąd ma jej też zrekompensować część zarobku utraconego z powodu nieobecności w pracy oraz koszty adwokata.
Po co to wszystko? Otóż Rolls była pracownikiem jednego z agentów FOZZ i ma wyjaśnić kwestię pożyczki w wysokości pół miliona dolarów z Royal Bank of Scotland, spłaconej pieniędzmi FOZZ.
Przesłuchanie jest planowane na godzinę. By je usprawnić, pytania przesłano świadkowi wcześniej.
Telemost sąd - świadek nie jest pierwszym takim wydarzeniem w Polsce. Na taką formę rozmowy ze świadkiem
rodzaj konwersacji z sądem po długich wahaniach i żmudnych negocjacjach. Na dodatek przystała na nie pod warunkiem, że będą trwały jeden dzień, i to właśnie 5 listopada. Sąd ma jej też zrekompensować część zarobku utraconego z powodu nieobecności w pracy oraz koszty adwokata.<br>Po co to wszystko? Otóż &lt;name type="person"&gt;Rolls&lt;/&gt; była pracownikiem jednego z agentów &lt;name type="org"&gt;FOZZ&lt;/&gt; i ma wyjaśnić kwestię pożyczki w wysokości pół miliona dolarów z &lt;name type="org"&gt;Royal Bank of Scotland&lt;/&gt;, spłaconej pieniędzmi &lt;name type="org"&gt;FOZZ&lt;/&gt;.<br>Przesłuchanie jest planowane na godzinę. By je usprawnić, pytania przesłano świadkowi wcześniej.<br>&lt;orig&gt;Telemost&lt;/&gt; sąd - świadek nie jest pierwszym takim wydarzeniem w &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt;. Na taką formę rozmowy ze świadkiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego