Poza tym psychicznie by się nie przełamała, żeby zmienić miejsce pobytu. Tutaj zna ludzi, tutaj przeżyła lata najszczęśliwsze z dziećmi i z mężem tyle lat. I teraz zmieniać otoczenie, zmieniać sąsiadów w wieku siedemdziesięciu lat czy siedemdziesięciu paru, to się tylko tak mówi. Ale mi się zdaje, że to jest prawie że niemożliwe. <pause> Tak jak, o, Zbyszka matka na przykład. <br>Panie Maćku, dam panu ten, albo pan <gap> Albo pan <gap></><br><who2><gap></><br><who1>Nie, obok obok.</><br><who2>Tu?</><br><who1>Yhy. <pause> Tak jak Zbyszka mama na przykład. Ona mieszka w sumie w obcym domu, bo bo to jest kwaterunkowy dom prywatny tutaj na Narutowicza. <pause> <vocal desc="yyy"> Mąż zmarł rok temu, została