Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
No pani Elżbieto wcale, że nie brzydko mi to pani ukazała, ja to lubię do pani przychodzić! - z torebki wyjęła sto złotych i z uśmiechem na twarzy daje Elżbieta, ale ona nic, patrzy na te sto złotych, jak na jakieś żelki - i nie chce wziąć - Ale co też pani, pani prezesowo..?, nie trzeba.., ja tak po sąsiedzku.. proszę schować.. I tak się przekomarzały, kto ma te pieniądze zabrać, ale wreszcie Elżbieta jej na odchodnym wcisnęła prawie siłą do torebki - co tam sto złotych, człowiek pójdzie raz do sklepu i nie ma, a miała ona w tym swój dalekosiężny plan. Plan to
No pani Elżbieto wcale, że nie brzydko mi to pani ukazała, ja to lubię do pani przychodzić! - z torebki wyjęła sto złotych i z uśmiechem na twarzy daje Elżbieta, ale ona nic, patrzy na te sto złotych, jak na jakieś żelki - i nie chce wziąć - Ale co też pani, pani prezesowo..?, nie trzeba.., ja tak po sąsiedzku.. proszę schować.. I tak się przekomarzały, kto ma te pieniądze zabrać, ale wreszcie Elżbieta jej na odchodnym wcisnęła prawie siłą do torebki - co tam sto złotych, człowiek pójdzie raz do sklepu i nie ma, a miała ona w tym swój dalekosiężny plan. Plan to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego