Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 03.02
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok: 2005
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 03.02
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok: 2005
Krzysztofa R.
Zły stan...?
Nie sprawdziło się powiedzenie, że do trzech razy sztuka. Proces byłego ordynatora oddziału ortopedii ze Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu Krzysztofa R., oskarżonego o przyjmowanie łapówek, znowu nie ruszył. Powód taki jak poprzednio: lekarz nie stawił się na rozprawę ze względu na zły stan zdrowia.
Przy pierwszej próbie oskarżony przedłożył zaświadczenie lekarskie, a sąd się do niego przychylił i odroczył rozprawę, zastrzegając, że zostanie ono sprawdzone przez kontrolerów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Tak się stało. Kontrolerzy przeworskiego oddziału ZUS byli u chorego w domu. Wyników kontroli nie znamy, gdyż ZUS nie jest upoważniony do podawania takich informacji. Zabraniają tego
Zły stan...?
Nie sprawdziło się powiedzenie, że do trzech razy sztuka. Proces byłego ordynatora oddziału ortopedii ze Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu Krzysztofa R., oskarżonego o przyjmowanie łapówek, znowu nie ruszył. Powód taki jak poprzednio: lekarz nie stawił się na rozprawę ze względu na zły stan zdrowia.
Przy pierwszej próbie oskarżony przedłożył zaświadczenie lekarskie, a sąd się do niego przychylił i odroczył rozprawę, zastrzegając, że zostanie ono sprawdzone przez kontrolerów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Tak się stało. Kontrolerzy przeworskiego oddziału ZUS byli u chorego w domu. Wyników kontroli nie znamy, gdyż ZUS nie jest upoważniony do podawania takich informacji. Zabraniają tego
Krzysztofa R.</><br><tit>Zły stan...?</><br>Nie sprawdziło się powiedzenie, że do trzech razy sztuka. Proces byłego ordynatora oddziału ortopedii ze Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu Krzysztofa R., oskarżonego o przyjmowanie łapówek, znowu nie ruszył. Powód taki jak poprzednio: lekarz nie stawił się na rozprawę ze względu na zły stan zdrowia. <br><br>Przy pierwszej próbie oskarżony przedłożył zaświadczenie lekarskie, a sąd się do niego przychylił i odroczył rozprawę, zastrzegając, że zostanie ono sprawdzone przez kontrolerów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Tak się stało. Kontrolerzy przeworskiego oddziału ZUS byli u chorego w domu. Wyników kontroli nie znamy, gdyż ZUS nie jest upoważniony do podawania takich informacji. Zabraniają tego
