Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i projekty. Powinny być oryginalne

PIOTR SARZYŃSKI

Jeszcze przed dziesięciu laty stanowiły wielką atrakcję. Dziś spowszedniały, a dwudziesty z kolei darowany nam otwieracz do piwa częściej ląduje w koszu niż w kuchennej szufladzie. Kryzys gospodarczy ostatnich lat wprawdzie nieco osłabił ów zalew, ale nadal trudno jest wyobrazić sobie jakąkolwiek akcję promocyjną bez darmowego rozdawnictwa. To już spory przemysł. Największa w Polsce firma oferująca takie gadżety, Lynka, ma w magazynach ponad 15 tys. wzorów i ponad 2 tys. klientów rocznie.

Gadżety i prezenciki, w fachowym slangu nazywane materiałami promocyjnymi, trafiają do naszych rąk przy różnych okazjach: na targach, festynach, pokazach, konferencjach prasowych
i projekty. Powinny być oryginalne&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;PIOTR SARZYŃSKI&lt;/&gt;<br><br>Jeszcze przed dziesięciu laty stanowiły wielką atrakcję. Dziś spowszedniały, a dwudziesty z kolei darowany nam otwieracz do piwa częściej ląduje w koszu niż w kuchennej szufladzie. Kryzys gospodarczy ostatnich lat wprawdzie nieco osłabił ów zalew, ale nadal trudno jest wyobrazić sobie jakąkolwiek akcję promocyjną bez darmowego rozdawnictwa. To już spory przemysł. Największa w Polsce firma oferująca takie gadżety, Lynka, ma w magazynach ponad 15 tys. wzorów i ponad 2 tys. klientów rocznie.<br><br>Gadżety i prezenciki, w fachowym slangu nazywane materiałami promocyjnymi, trafiają do naszych rąk przy różnych okazjach: na targach, festynach, pokazach, konferencjach prasowych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego