mamy prawo przepuścić moment jedynego w dziejach ludzkości kataklizmu, który oddał w nasze ręce Paryż, oczyszczony miotłą zarazy z burżuazji i bogaczy? Czy mamy prawo, w obawie przed głodem, niedostatkiem i izolacją w kleszczach blokady, wyrzec się możności wzniesienia w pośrodku Europy, na miejscu jej dawnej stolicy, stolicy bankierów i prostytutek, podwalin wielkiej wzorowej komuny, która jak słup ognia rozświeci drogę proletariatowi wszystkich krajów, stanie się zarzewiem, pierwszą głownią rewolucji światowej <page nr=275>?<br> Czy mamy prawo wyrzec się tej historycznej misji, którą narzucają nam same okoliczności? Towarzyszu przewodniczący, proszę postawić wniosek Courreau pod głosowanie.<br>Towarzysz Gaillard równym głosem wybił:<br>- Towarzysze, stawiam pod głosowanie