Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
praca?
- Prawdziwej pracy tu nie szukaj. Masz trochę gotówki?
- Mało.
- Nie chciałbyś się gdzieś zaczepić prywatnie? Wkładasz kapitał i zostajesz wspólnikiem.
Nie zdziwiło mnie tak bardzo, że partyjny działacz namawia mnie na udział w prywatnej inicjatywie. Wisiało coś takiego w powietrzu.
- Ja ci dobrze radzę, Jasiu. Kiedy się zacznie wszystko pruć, najlepiej być na swoim. Wtedy nie zginiesz.
- Na jakim swoim?
- To jeszcze dla ciebie mogę zrobić, Jasiu. Pogadam z Czepigą. To mój sąsiad w lesie. Żebyś ty widział, co on sobie pobudował... A i mnie pomógł! To głowa, Jasiu. Czego się dotknie, zaraz tryska gotówka.
Zrozumiałem, że z Czepigą łączą
praca?<br>- Prawdziwej pracy tu nie szukaj. Masz trochę gotówki?<br>- Mało.<br>- Nie chciałbyś się gdzieś zaczepić prywatnie? Wkładasz kapitał i zostajesz wspólnikiem.<br>Nie zdziwiło mnie tak bardzo, że partyjny działacz namawia mnie na udział w prywatnej inicjatywie. Wisiało coś takiego w powietrzu.<br>- Ja ci dobrze radzę, Jasiu. Kiedy się zacznie wszystko pruć, najlepiej być na swoim. Wtedy nie zginiesz.<br>- Na jakim swoim?<br>- To jeszcze dla ciebie mogę zrobić, Jasiu. Pogadam z Czepigą. To mój sąsiad w lesie. Żebyś ty widział, co on sobie pobudował... A i mnie pomógł! To głowa, Jasiu. Czego się dotknie, zaraz tryska gotówka.<br> Zrozumiałem, że z Czepigą łączą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego