Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 01.26
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok: 2005
nikt inny potrafił mobilizować parafian do ofiarności, a różnych fachowców potrzebnych w trakcie inwestycji zaganiać do pracy, nachodząc ich w domu i - znanymi tylko sobie sposobami - nakłaniać do odłożenia bardziej intratnych zleceń na rzecz budowanego kościoła. Był przy tym niezwykle oszczędny - oszczędzał głównie na własnych wydatkach, stąd pamiętająca chyba jeszcze prymicje sutanna, którą nosił i wiekowy, dwukołowy wehikuł, którym przemierzał codziennie wiele kilometrów w różnych interesach kościelnych. W pozostawionym przez niego testamencie było tylko jedno zdanie: "Wszystko, co po mnie pozostanie i ma jakąkolwiek wartość, przeznaczam na działalność misyjną Kościoła". Ale ten skromny ksiądz pozostawił po sobie coś znacznie bardzkiej wartościowego
nikt inny potrafił mobilizować parafian do ofiarności, a różnych fachowców potrzebnych w trakcie inwestycji zaganiać do pracy, nachodząc ich w domu i - znanymi tylko sobie sposobami - nakłaniać do odłożenia bardziej intratnych zleceń na rzecz budowanego kościoła. Był przy tym niezwykle oszczędny - oszczędzał głównie na własnych wydatkach, stąd pamiętająca chyba jeszcze prymicje sutanna, którą nosił i wiekowy, dwukołowy wehikuł, którym przemierzał codziennie wiele kilometrów w różnych interesach kościelnych. W pozostawionym przez niego testamencie było tylko jedno zdanie: "Wszystko, co po mnie pozostanie i ma jakąkolwiek wartość, przeznaczam na działalność misyjną Kościoła". Ale ten skromny ksiądz pozostawił po sobie coś znacznie bardzkiej wartościowego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego