Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie i Nowoczesność
Nr: 555
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1981
jej całe społeczeństwo, nie ma tylu robotników ilu ma ich całe społeczeństwo, itp., itd. Jeśli stwierdzamy, że robotników jest w Polsce najwięcej, to powinno to oznaczać, że będą oni mieli szansę wybrać najwięcej swoich przedstawicieli, obojętnie, czy będą to z zawodu robotnicy, czy nie.
Z.B.:Z tym, że tak prymitywnego argumentu, którym się jeszcze nadal szermuje, że większa liczba robotników w KC jest potrzebna po to, bo trzeźwo myślący robotnik ze swoim robotniczym instynktem, w porę dostrzeże, jak się to wahadło wychyla - nikt już nie traktuje serio.
G.C.:Była pani może na takim spotkaniu, na którym przodujące włókniarki siadają
jej całe społeczeństwo, nie ma tylu robotników ilu ma ich całe społeczeństwo, itp., itd. Jeśli stwierdzamy, że robotników jest w Polsce najwięcej, to powinno to oznaczać, że będą oni mieli szansę wybrać najwięcej &lt;hi rend="italic"&gt;swoich&lt;/&gt; przedstawicieli, obojętnie, czy będą to z zawodu robotnicy, czy nie.&lt;/&gt;<br>Z.B.:&lt;who10&gt;Z tym, że tak prymitywnego argumentu, którym się jeszcze nadal szermuje, że większa liczba robotników w KC jest potrzebna po to, bo trzeźwo myślący robotnik ze swoim robotniczym instynktem, w porę dostrzeże, jak się to wahadło wychyla - nikt już nie traktuje serio.&lt;/&gt;<br> G.C.:&lt;who9&gt;Była pani może na takim spotkaniu, na którym przodujące włókniarki siadają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego