Kaunertal, Mayrhofen i Fliess. Niemal we wszystkich miejscowościach znajdują się także naturalne lub sztuczne tory saneczkowe, pływalnie, lodowiska. W Igls koło Innsbrucka można zakosztować nawet jazdy bobslejami po olimpijskim torze, oczywiście pod okiem doświadczonych pilotów. Nie sposób nie wymienić także 4 tys. tras do narciarstwa biegowego, które wszerz i wzdłuż przecinają zimowe krajobrazy Tyrolu. A po nartach czeka mnóstwo rozrywek: puby, dyskoteki, restauracje, gospody, gdzie można na przykład skosztować regionalnych dań tyrolskich i posłuchać popisów jodłowania. Są bowiem w Tyrolu takie ośrodki, gdzie bywa się nie tylko po to, aby jeździć na nartach. Ważną rolę odgrywają właśnie rozrywki <orig>apres-ski</>. Do