Typ tekstu: Książka
Tytuł: Sporne sprawy polskiej literatury współczesnej
Rok: 1998
unaocznił mu jedynie zdolność Polaków do podłości:

W związku z tym postanowił dokonać swoistej rewizji naszej mitologii i nie unikać żadnego polskiego wstydu. W Początku wyraża się to w szczególnym i śmiałym wyeksponowaniu problematyki żydowskiej.
Samochwalczym stereotypom narodowym Szczypiorski nie potrafił jednak przeciwstawić niczego poza repertuarem mniej chwalebnych "polskich życiorysów", przede wszystkim zaś przeciwstawił moralizatorskie gadulstwo na ich temat. Dla jednego i drugiego znalazł formalne uzasadnienie. Dzień, noc i dzień oraz Autoportret z kobietą to niby wywiady udzielone niemieckojęzycznej dziennikarce, niby jakieś sprostowania ewidentnych przeinaczeń, których ona się dopuściła. Obcym dziennikarzom, jak wiadomo, trzeba wszystko tłumaczyć od podstaw.
Tadeusz Konwicki nie mógł
unaocznił mu jedynie zdolność Polaków do podłości: <br>&lt;gap&gt;<br> W związku z tym postanowił dokonać swoistej rewizji naszej mitologii i nie unikać żadnego polskiego wstydu. W Początku wyraża się to w szczególnym i śmiałym wyeksponowaniu problematyki żydowskiej.<br> Samochwalczym stereotypom narodowym Szczypiorski nie potrafił jednak przeciwstawić niczego poza repertuarem mniej chwalebnych "polskich życiorysów", przede wszystkim zaś przeciwstawił moralizatorskie gadulstwo na ich temat. Dla jednego i drugiego znalazł formalne uzasadnienie. Dzień, noc i dzień oraz Autoportret z kobietą to niby wywiady udzielone niemieckojęzycznej dziennikarce, niby jakieś sprostowania ewidentnych przeinaczeń, których ona się dopuściła. Obcym dziennikarzom, jak wiadomo, trzeba wszystko tłumaczyć od podstaw.<br> Tadeusz Konwicki nie mógł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego