Długo oczekiwano na przybycie obecnego w tym czasie w Chicago burmistrza Zakopanego, zwłaszcza że pojawił się na moment w pierwszym dniu obrad. Niestety, nie było go, gdy witany był w kościele, nie zjawił się też na bankiecie. Delegaci ciągle pytali o niego.<br><br>&lt;tit&gt;Burza&lt;/&gt;<br><br>O tym, że góralska krew potrafi wrzeć, przekonali się uczestnicy i goście trzeciego dnia obrad Sejmu. Przed wyborami nowych władz, sprawozdanie składał były prezes Związku Podhalan Edward Wilczek. Na tablicy znajdowały się już wówczas nazwiska kandydatów na szefa Związku następnej kadencji. Wilczek wylał przed zebranymi żale z całej swojej trzyletniej kadencji. Suchej nitki nie pozostawił na ludziach, których