Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.17
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
można zobaczyć na naszym ekranie. Ale na pewno nie będziemy jego klakierami, co to go tylko wychwalają. Z tego co wiem, to gmina miejska nie zapłaciła nam ani złotówki w tym roku za cokolwiek, ale innym mediom płaci za różne materiały i nie widzi w tym żadnego problemu.
Jednak, jak przekonuje K. Osikiewicz, pieniądze od miasta to nie jest problem dla jego firmy. - Nigdy nie chodziliśmy za pieniędzmi z miasta, i na pewno chodzić nie będziemy - powiedział. - Nie mamy takiej potrzeby. I to pozwala nam na niezależność.
Pomyślimy, odpowiemy
A co będzie ze sprostowaniem przesłanym nie tylko lokalnym gazetom, ale także
można zobaczyć na naszym ekranie. Ale na pewno nie będziemy jego klakierami, co to go tylko wychwalają. Z tego co wiem, to gmina miejska nie zapłaciła nam ani złotówki w tym roku za cokolwiek, ale innym mediom płaci za różne materiały i nie widzi w tym żadnego problemu. <br>Jednak, jak przekonuje K. Osikiewicz, pieniądze od miasta to nie jest problem dla jego firmy. - Nigdy nie chodziliśmy za pieniędzmi z miasta, i na pewno chodzić nie będziemy - powiedział. - Nie mamy takiej potrzeby. I to pozwala nam na niezależność.<br>&lt;tit&gt;Pomyślimy, odpowiemy&lt;/&gt;<br>A co będzie ze sprostowaniem przesłanym nie tylko lokalnym gazetom, ale także
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego