Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.17
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
podróżowali po Nowej Soli.

Dopiero Kazimierz Nenycz z Otynia wyciągnął sprawę na jaw. Zdziwiło go, że gdy wsiada na przystanku przy ul. Zielonogórskiej (na wysokości Modrzycy) płaci więcej niż za bilet kupiony w mieście. - To do którego przystanku mogę jechać w kierunku Otynia, żeby nie przekroczyć granicy miasta? - pyta.

Nieźle przepłacili

Droższe bilety muszą też kupować ci pasażerowie, którzy wsiadają na pętli w Modrzycy (ok. 50 m od wspomnianych przystanków) i na przystanku przy Creatorze (to już prawie Otyń). Okazuje się, że te przystanki leżą w granicach administracyjnych Nowej Soli! Bilet na jazdę po mieście kosztuje 1,8 zł., do Modrzycy
podróżowali po Nowej Soli.&lt;/&gt; <br><br>Dopiero Kazimierz Nenycz z Otynia wyciągnął sprawę na jaw. Zdziwiło go, że gdy wsiada na przystanku przy ul. Zielonogórskiej (na wysokości Modrzycy) płaci więcej niż za bilet kupiony w mieście. - To do którego przystanku mogę jechać w kierunku Otynia, żeby nie przekroczyć granicy miasta? - pyta.<br><br>&lt;tit&gt;Nieźle przepłacili&lt;/&gt;<br><br>Droższe bilety muszą też kupować ci pasażerowie, którzy wsiadają na pętli w Modrzycy (ok. 50 m od wspomnianych przystanków) i na przystanku przy Creatorze (to już prawie Otyń). Okazuje się, że te przystanki leżą w granicach administracyjnych Nowej Soli! Bilet na jazdę po mieście kosztuje 1,8 zł., do Modrzycy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego