Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 03.14
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
racjonalne uzasadnienie. Nie sądzę bowiem, by władze metra zapomniały o tak oczywistej sprawie jak ustawienie na peronie kilku koszy. Może po prostu mają w nosie nie tylko pasażera, ale też czystość na stacjach metra.
Wszak nieraz widać na peronach różne śmieci czy porozrzucane gazety, ale dyrekcji metra to najwyraźniej nie przeszkadza. Liczę, że dzięki Metropolowi list ten dotrze do kogoś kompetentnego i sytuacja, jaka panuje, szybko się zmieni.

Romuald KozŁowski
UrsynÓw



Kieszonkowcy też mają maniery

Byłem świadkiem, jak w linii autobusowej nr 180 kieszonkowiec okradł zakonnicę. Gdy kobieta zorientowała się w sytuacji, poprosiła stojącego obok złodzieja o zwrot dokumentów. Nie wiem
racjonalne uzasadnienie. Nie sądzę bowiem, by władze metra zapomniały o tak oczywistej sprawie jak ustawienie na peronie kilku koszy. Może po prostu mają w nosie nie tylko pasażera, ale też czystość na stacjach metra.<br>Wszak nieraz widać na peronach różne śmieci czy porozrzucane gazety, ale dyrekcji metra to najwyraźniej nie przeszkadza. Liczę, że dzięki Metropolowi list ten dotrze do kogoś kompetentnego i sytuacja, jaka panuje, szybko się zmieni.<br><br>&lt;au&gt;Romuald KozŁowski<br>UrsynÓw&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="letter"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Kieszonkowcy też mają maniery&lt;/&gt;<br><br>Byłem świadkiem, jak w linii autobusowej nr 180 kieszonkowiec okradł zakonnicę. Gdy kobieta zorientowała się w sytuacji, poprosiła stojącego obok złodzieja o zwrot dokumentów. Nie wiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego