Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa ze znajomymi o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
że co się dzieje z ich rodzinami, i z ich dziećmi i młodzieżą, to ja mówię, że w moim, nie w moim, ale w naszym imieniu, ażeby władze nie przeszkadzały, ja nie chcę, żeby pomagały, tylko niech nie przeszkadzają. Jeżeli ktoś próbuje coś stworzyć, wyprowadzić, wprowadzić, zainwestować, niech władze nie przeszkadzają.
- Pani Tereso, ja chciałbym jeszcze zapytać tak, bo jest pani muzułmanką, właśnie czy, czy władze okazują pani taką niechęć, że pani jest wyznania innego, że z czego wynika, czy dlatego, że pani jest muzułmanką, że pani kojarzy to ograbianie pani domu, niszczenie pani domu z
- Znaczy ja wyznaję islam, ja
że co się dzieje z ich rodzinami, i z ich dziećmi i młodzieżą, to ja mówię, że w moim, nie w moim, ale w naszym imieniu, ażeby władze nie przeszkadzały, ja nie chcę, żeby pomagały, tylko niech nie przeszkadzają. Jeżeli ktoś próbuje coś stworzyć, wyprowadzić, wprowadzić, zainwestować, niech władze nie przeszkadzają.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Pani Tereso, ja chciałbym jeszcze zapytać tak, bo jest pani muzułmanką, właśnie &lt;gap&gt; czy, czy władze okazują pani taką niechęć, że pani jest wyznania innego, że &lt;gap&gt; z czego wynika, czy dlatego, że pani jest muzułmanką, że pani kojarzy to ograbianie pani domu, niszczenie pani domu z &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Znaczy ja wyznaję islam, ja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego