Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.29 (24)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
to musi gadać po polsku.
I słucha się...
- Moim celem jest reprezentacja. Wróciłem do niej dla trenera Janasa. Zaufał mi i chyba go nie zawodzę. Coś znów zaczyna się rodzić. To nie jest tak jak w kadrze Piechniczka, w której zaczynałem. Połowa reprezentantów wracała wtedy nad ranem tak pijana, że przewracała się na piasek.
- Mam jeszcze pięć dni. Tyle zostało do końca okresu transferowego. Mój menedżer rozmawia z trzema klubami, wśród nich jest Celtic Glasgow - kończy Hajto. Piłkarz w poniedziałkowym sparingu doznał urazu stawu skokowego
i raczej nie zagra w jutrzejszym ligowym meczu z Borussią Dortmund.
CEZARY KOWALSKI, MATEUSZ BOREK, Gelsenkirchen
to musi gadać po polsku.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;I słucha się...&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;- Moim celem jest reprezentacja. Wróciłem do niej dla trenera Janasa. Zaufał mi i chyba go nie zawodzę. Coś znów zaczyna się rodzić. To nie jest tak jak w kadrze Piechniczka, w której zaczynałem. Połowa reprezentantów wracała wtedy nad ranem tak pijana, że przewracała się na piasek.&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;- Mam jeszcze pięć dni. Tyle zostało do końca okresu transferowego. Mój menedżer rozmawia z trzema klubami, wśród nich jest Celtic Glasgow&lt;/&gt; - kończy Hajto. Piłkarz w poniedziałkowym sparingu doznał urazu stawu skokowego<br>i raczej nie zagra w jutrzejszym ligowym meczu z Borussią Dortmund.<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;CEZARY KOWALSKI, MATEUSZ BOREK, Gelsenkirchen
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego