swoją własną, rzec by można, mniejszościową interpretację, zgodną z jego teorią gospodarki niedoboru, lecz mogącą prowadzić do analogicznego wniosku, że recesja była nieunikniona. W tym ujęciu, przejście od planowania do rynku oznacza nieuniknione zastąpienie niedoboru nadmiarem. W warunkach niedoboru, zdolności produkcyjne wykorzystane są w pełnym zakresie, a popyt i tak przewyższa wielkość przepływu towarów. Kiedy jednak pojawiają się niewykorzystane moce - czyli nadmiar - część istniejącego potencjału musi zostać unieruchomiona, co prowadzić musi w każdym kraju do objawów recesji - także i na Węgrzech, mimo mniej radykalnego w tym państwie nastawienia do reform.<br>Choć powyższy argument Kornaia uznawany jest jedynie przez mniejszość, wydaje się