Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o psach,o kosmetyce
Rok powstania: 2001
jak to będzie, bo nie ma naboru w ogóle. No i żeby zadzwonić. Tak mnie odsyłała już drugi tydzień. W każdym bądź razie, jak już myśmy w sprawie tych praktyk załatwiać, no to ona powiedziała ta babeczka, to powiedziała, że ona weźmie, znaczy nie obiecała, tylko powiedziała, że do niej przychodzą dziewczyny z tej szkoły właśnie tam na Woli. I tam zna dyrektora i w ogóle, ale nie obiecuje, że coś w tym względzie pomoże. No i umówiłyśmy się na telefon i zadzwoniła zadzwoniła i okazało się, że inną drogą to będzie załatwione. Nie bardzo z początku zrozumiałam, o co jej
jak to będzie, bo nie ma naboru w ogóle. No i żeby zadzwonić. Tak mnie odsyłała już drugi tydzień. <gap> W każdym bądź razie, jak już myśmy w sprawie tych praktyk załatwiać, no to ona powiedziała ta babeczka, <gap> to powiedziała, że ona weźmie, znaczy nie obiecała, tylko powiedziała, że do niej przychodzą dziewczyny z tej szkoły właśnie tam na <name type="place">Woli</>. I tam zna dyrektora i w ogóle, ale nie obiecuje, że coś w tym względzie pomoże. <pause> No i umówiłyśmy się na telefon i zadzwoniła zadzwoniła i okazało się, że inną drogą to będzie załatwione. Nie bardzo z początku zrozumiałam, o co jej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego