Jeszcze półtorej godziny...<br><br>Paulina do Krzysztofa:<br><br>- Czy uważasz, że jesteśmy drętwą grupą?<br><br>Krzysztof:<br><br>- Nie.<br><br>Paulina dociska:<br><br>- To szczere czy psychoterapeutyczne?<br><br>Wanda do Krzysztofa:<br><br>- Czy tą metodą zajęcia będą się odbywały do soboty?<br><br>Krzysztof:<br><br>- Tak.<br><br>Wanda:<br><br>- Zanudzimy się! Jestem rozczarowana.<br><br>Jurek:<br><br>Pogrążyłeś mnie w smutku. A może Krzysztofowi też nic nie przychodzi do głowy? Ma do tego prawo. Nie płacą tyle, żeby się zaharowywał.<br><br>Dorota:<br><br>- Krzysztof, ile płacą?<br><br>Wanda:<br><br>- Liczyłam na Krzysztofa, a on osiadł na laurach.<br><br>Róża do Wandy:<br><br>- Podoba mi się twoja szczerość. Dobrze się z tobą czuję.<br><br>Jurek o Krzysztofie, który akurat notuje:<br><br>- Nauczy się przynajmniej stenotypii.<br><br>Dorota:<br><br>- I to dobrze