w twojej sprawie przedstawia się po staremu, tak jak przed owym, nazwijmy go, zastojem, ale nie od razu wszyscy w kurii zapomną, że był taki zastój. Rozumiesz mnie? Zasmuciłem się.<br>- Trudno - rzekłem. - Mam tylko nadzieję, że monsignore Rigaud już zapomniał i nie zmieni tego, że obiecał panu moją sprawę załatwić przychylnie.<br>Campilli sprostował:<br>- Za dużo byś chciał od razu! Powrót do dawnego stanu oznacza tylko tyle, że zaczęto nad nią znowu urzędować. A wiesz, jakie jest nasze urzędowanie. Całkuje ono elementy, całkuje i całkuje aż do ostatniej chwili: To teoria. W praktyce jednak nie wyobrażam sobie niczego, co by ci jeszcze