Typ tekstu: Książka
Autor: Varga Krzysztof
Tytuł: Chłopaki nie płaczą
Rok: 1996
jest trochę na skutek zmęczenia osłabiona, jak i funkcjonariuszom trudno zwerbalizować swoje zastrzeżenia i przedstawić zarzuty, stąd oburzenie Dżaby, i w trakcie kontrolnego pałowania z rutyną wykonywanego przez trzech milicjantów i uważnie obserwowanego przez czwartego, nagłe i zaskakujące dla agresorów przejście Dżaby do kontrataku, wyrwanie pały jednemu z katujących go przygłupów i iście samobójczy atak na przeważające siły wroga. Milicjanci przez chwilę są tak zaszokowani, ich receptory jeszcze chyba nie zauważyły że coś się zmieniło, więc przez dłuższą chwilę dają się okładać wściekle atakującemu Dżabie, choć co trzeba przyznać z przykrością, w końcu tępa, ciemna masa wykorzystując przewagę liczebną tłumi ten
jest trochę na skutek zmęczenia osłabiona, jak i funkcjonariuszom trudno zwerbalizować swoje zastrzeżenia i przedstawić zarzuty, stąd oburzenie Dżaby, i w trakcie kontrolnego pałowania z rutyną wykonywanego przez trzech milicjantów i uważnie obserwowanego przez czwartego, nagłe i zaskakujące dla agresorów przejście Dżaby do kontrataku, wyrwanie pały jednemu z katujących go przygłupów i iście samobójczy atak na przeważające siły wroga. Milicjanci przez chwilę są tak zaszokowani, ich receptory jeszcze chyba nie zauważyły że coś się zmieniło, więc przez dłuższą chwilę dają się okładać wściekle atakującemu Dżabie, choć co trzeba przyznać z przykrością, w końcu tępa, ciemna masa wykorzystując przewagę liczebną tłumi ten
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego