Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pamiętnik Literacki
Nr: 11
Miejsce wydania: Londyn
Rok: 1987
Brzmi ono: " Ex Africa semper aliquid novi ". Wiadomości o Afryce czerpał Pliniusz z drugiej ręki, ze wszystkich dostępnych mu źródeł spisywał pospiesznie wszystko o nieznanych krajach, ludach i wydarzeniach przekazywanych pamięcią, w której historia zrastała się z legendą. Dla autora Historii naturalnej Afryka była ziemią legendarną, obfitującą we wszelką nowość przyjmowaną ufnie przez chłonny umysł pisarza komponującego swoje - dzisiaj powiedzielibyśmy - Silva rerum.
Andrzejewski poznawał ziemię i niebo afrykańskie jako żołnierz walczący w oblężonym Tobruku. Pierwszy rozdział swej książki zatytułowany "Dziwy niebieskie w Tobruku" autor poświęcił "Kolegom z Kampanii Libijskiej". Rozdział o dziwnym też żołnierzu, który nocą odczytuje znaki zodiaku i mówi
Brzmi ono: &lt;q&gt;&lt;foreign&gt;" Ex Africa semper aliquid novi "&lt;/&gt;&lt;/&gt;. Wiadomości o Afryce czerpał Pliniusz z drugiej ręki, ze wszystkich dostępnych mu źródeł spisywał pospiesznie wszystko o nieznanych krajach, ludach i wydarzeniach przekazywanych pamięcią, w której historia zrastała się z legendą. Dla autora Historii naturalnej Afryka była ziemią legendarną, obfitującą we wszelką nowość przyjmowaną ufnie przez chłonny umysł pisarza komponującego swoje - dzisiaj powiedzielibyśmy - &lt;foreign&gt;Silva rerum&lt;/&gt;.<br>Andrzejewski poznawał ziemię i niebo afrykańskie jako żołnierz walczący w oblężonym Tobruku. Pierwszy rozdział swej książki zatytułowany "Dziwy niebieskie w Tobruku" autor poświęcił "Kolegom z Kampanii Libijskiej". Rozdział o dziwnym też żołnierzu, który nocą odczytuje znaki zodiaku i mówi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego