Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wyjść z matni
Rok: 1994
nie zdawał sobie sprawy z tego, co robi.
Anka: Nawet jeśli dostrzega każdą rzecz z osobna, to jakby widział tylko fragment, a nie cały obraz. Poza tym często szuka usprawiedliwień, umniejsza, bagatelizuje albo jeszcze inaczej manewruje oceną sytuacji, żeby nie wyglądała w jego oczach zbyt tragicznie.
A przede wszystkim nie przyjmuje do wiadomości swojego udziału, własnej aktywnej roli w tym, co się z nim i wokół niego dzieje. Jak mały chłopiec, który wybił szybę i narzeka, że mu się piłka wymknęła z rąk, że okno nie powinno być w tym miejscu, a na dodatek miał pecha, bo akurat przechodził dozorca i go złapał
nie zdawał sobie sprawy z tego, co robi.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Anka: Nawet jeśli dostrzega każdą rzecz z osobna, to jakby widział tylko fragment, a nie cały obraz. Poza tym często szuka usprawiedliwień, umniejsza, bagatelizuje albo jeszcze inaczej manewruje oceną sytuacji, żeby nie wyglądała w jego oczach zbyt tragicznie.<br>A przede wszystkim nie przyjmuje do wiadomości swojego udziału, własnej aktywnej roli w tym, co się z nim i wokół niego dzieje. Jak mały chłopiec, który wybił szybę i narzeka, że mu się piłka wymknęła z rąk, że okno nie powinno być w tym miejscu, a na dodatek miał pecha, bo akurat przechodził dozorca i go złapał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego