nie zdawał sobie sprawy z tego, co robi.</><br><who3>Anka: Nawet jeśli dostrzega każdą rzecz z osobna, to jakby widział tylko fragment, a nie cały obraz. Poza tym często szuka usprawiedliwień, umniejsza, bagatelizuje albo jeszcze inaczej manewruje oceną sytuacji, żeby nie wyglądała w jego oczach zbyt tragicznie.<br>A przede wszystkim nie przyjmuje do wiadomości swojego udziału, własnej aktywnej roli w tym, co się z nim i wokół niego dzieje. Jak mały chłopiec, który wybił szybę i narzeka, że mu się piłka wymknęła z rąk, że okno nie powinno być w tym miejscu, a na dodatek miał pecha, bo akurat przechodził dozorca i go złapał