uzyskanej przez Rosję dzięki poparciu USA i roztrwonionej, wywiezionej za granicę lub &lt;orig&gt;rozkradzionej&lt;/&gt; przez rosyjskich oligarchów. Odgrywając rolę bankruta, Rosja korzysta z coraz większej amerykańskiej pomocy na demontaż swoich rakiet atomowych i odmawia finansowania swojej części międzynarodowej stacji kosmicznej - a tymczasem drugą ręką pożycza równocześnie 102 mln dolarów Jugosławii i przyjmuje ministra obrony tego kraju Dragoluba Ojdanica, oskarżonego przez międzynarodowy trybunał o zbrodnie wojenne w Kosowie. Jego wizyta na Kremlu w dniu inauguracji prezydentury Putina ośmieszyła twierdzenia Białego Domu o współpracy Moskwy i Waszyngtonu na Bałkanach, przytaczanej jako koronny dowód sukcesu polityki administracji wobec Rosji.<br>Zdaniem krytyków Clintona, bilans tej polityki