Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
ciebie trochę serca i czasu. Był? Więc odszedł także? Bardzo rozsądnie uczynił. Spójrz, do jak pięknego ogrodu w tej chwili wchodzi" - to przejmujący, jeszcze jeden zapis na krótko przed ślubem Godlewskiego z panną Iżycką.

Orzeszkowa, nie pisząc poezji, sięgnie po wiersz Konopnickiej, po Magnificat, dość nieudolnie skróci ten poemat i przykroi, aby ukazywał kształt duszy - "kwiatu zdeptanego", "liliji złamanej" i "serca porwanego na Golgotę". Inny z kolei obcy utwór sparafrazuje tak bardzo skutecznie (łącznie z tytułem: Do niego), że początkowo nie rozpozna autorstwa ani korespondencyjna powierniczka w osobie młodopolskiej poetki Maryli Wolskiej, ani sama autorka - Maria Konopnicka.

Nie znam nic jaśniejszego
ciebie trochę serca i czasu. Był? Więc odszedł także? Bardzo rozsądnie uczynił. Spójrz, do jak pięknego ogrodu w tej chwili wchodzi" - to przejmujący, jeszcze jeden zapis na krótko przed ślubem Godlewskiego z panną Iżycką.<br><br>Orzeszkowa, nie pisząc poezji, sięgnie po wiersz Konopnickiej, po Magnificat, dość nieudolnie skróci ten poemat i przykroi, aby ukazywał kształt duszy - "kwiatu zdeptanego", "liliji złamanej" i "serca porwanego na Golgotę". Inny z kolei obcy utwór sparafrazuje tak bardzo skutecznie (łącznie z tytułem: Do niego), że początkowo nie rozpozna autorstwa ani korespondencyjna powierniczka w osobie młodopolskiej poetki Maryli Wolskiej, ani sama autorka - Maria Konopnicka.<br><br> Nie znam nic jaśniejszego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego