wielkoduszności wobec mniejszości. Konsekwentne nieliczenie się z poglądami mniejszości, ponieważ wygraliśmy demokratyczne głosowanie, albo uruchamia efekt wahadła i rozchwiewa państwo, albo popycha mniejszość do terroryzmu, co też grozi demontażem demokracji. Kolejnym wewnętrznym założeniem ustroju demokratycznego jest to, że opiera się on na zaufaniu do możliwości intelektualnych i etycznych człowieka, że - przynajmniej w podstawowych sprawach - w dłuższym okresie większość społeczeństwa potrafi się racjonalnie porozumieć, co jest dla niego dobre, a co złe. Dziś ta wiara jest mocno kwestionowana. Jednak z tego, że nie da się między sobą zbudować porozumienia, bo nie istnieje wspólnie rozpoznane obiektywne dobro, a istnieje tylko dobro-dla-mnie