Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
I rzekł: "Oto są - sprzęty, a oto - donice.
Tylko patrzeć jak przyjdą stęsknieni rodzice!

I ja, gdy gwiazdy do snu poukładam w niebie,
Nieraz do drzwi zapukam, by odwiedzić ciebie!''

I odszedł, a ja zaraz krzątam się, jak mogę -
Więc nakrywam do stołu, omiatam podłogę -

I w suknię najróżowszą ciało przyoblekam
I sen wieczny odpędzam - i czuwam - i czekam...

Już świt pierwszą roznietą złoci się po ścianie,
Gdy właśnie słychać kroki i do drzwi pukanie...

Więc zrywam się i biegnę! Wiatr po niebie dzwoni!
Serce w piersi zamiera... Nie!... To - Bóg, nie oni!...

JADWIGA

Cień za cieniem się ugania, a motyla
I rzekł: "Oto są - sprzęty, a oto - donice.<br>Tylko patrzeć jak przyjdą stęsknieni rodzice!<br><br>I ja, gdy gwiazdy do snu poukładam w niebie, <br>Nieraz do drzwi zapukam, by odwiedzić ciebie!''<br><br>I odszedł, a ja zaraz krzątam się, jak mogę -<br>Więc nakrywam do stołu, omiatam podłogę -<br><br>I w suknię najróżowszą ciało przyoblekam<br>I sen wieczny odpędzam - i czuwam - i czekam...<br><br>Już świt pierwszą roznietą złoci się po ścianie,<br>Gdy właśnie słychać kroki i do drzwi pukanie...<br><br>Więc zrywam się i biegnę! Wiatr po niebie dzwoni!<br>Serce w piersi zamiera... Nie!... To - Bóg, nie oni!...&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;JADWIGA&lt;/&gt;<br><br>Cień za cieniem się ugania, a motyla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego