Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Andrzej Otrębski
Tytuł: strona łowiecka
Rok: 2003
przyjdzie mi podchodzić głuszca. Aby spróbować podchodu postanawiam wejść w głąb oddziału. Niestety każdy krok powoduje trzaski pękających pod nogami gałązek, których nie sposób ominąć nawet za dnia. Setki leżących drzew i tysiące połamanych gałęzi są niemym świadkiem trąby powietrznej, jaka nawiedziła te tereny w zeszłym roku.
Kolejne chrapanie słonki przypomina mi po co tu jestem. Długo, bardzo długo ją słyszę, odpowiednio długo widzę nadlatującą wprost na królewski strzał. Dwa szybkie pudła powodują rozładowanie napięcia i zamiast zdenerwować, wprowadzają mnie w dobry nastrój. Nie strzelam już więcej tego wieczoru, snuję plany na jutro. Teoretycznie wiem wszystko. Znam pieśń głuszca, choć nigdy
przyjdzie mi podchodzić głuszca. Aby spróbować podchodu postanawiam wejść w głąb oddziału. Niestety każdy krok powoduje trzaski pękających pod nogami gałązek, których nie sposób ominąć nawet za dnia. Setki leżących drzew i tysiące połamanych gałęzi są niemym świadkiem trąby powietrznej, jaka nawiedziła te tereny w zeszłym roku.<br>Kolejne chrapanie słonki przypomina mi po co tu jestem. Długo, bardzo długo ją słyszę, odpowiednio długo widzę nadlatującą wprost na królewski strzał. Dwa szybkie pudła powodują rozładowanie napięcia i zamiast zdenerwować, wprowadzają mnie w dobry nastrój. Nie strzelam już więcej tego wieczoru, snuję plany na jutro. Teoretycznie wiem wszystko. Znam pieśń głuszca, choć nigdy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego