to szloch. Cichy szloch niesie się wśród uśpionych chat, płaczących wierzb i, przecierających właśnie ślepia, kogutów. "Kurwa, Zaspałem!!!" - ryczy nagle prostująca się postać. To Adam (w tej roli Radosław Pazura). Jak co tydzień wstał przed świtem, jak co tydzień spakował kanapki, szlugi i parę skrętów, jak co tydzień wyszedł na przystanek by złapać autobus o 5:10. Ale pierwszy raz wyszedł za późno. Autobus odjechał mu sprzed nosa, tak jak i okazja na duże pieniądze. Zawiódł kumpli, z którymi miał się spotkać na dworcu. Zawiódł a tego Yuma nie wybacza. Adam osuwa się bezwiednie, zbliżenie twarzy, oczy.... coraz głębiej... Słyszymy dziecięcy