Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 400-401
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1981
w roku 1952. Godnie wkroczyła na miejsce zarezerwowane dla notablów Longfordu, "ma swój honor gospodarski i nic jej nie imponuje". Jest w tym obca od niezręczności i daleka od pychy pewność, że postępuje słusznie, kierując się instynktem.
Obóz w Crowley był konglomeratem częściowo ex-wojskowych baraków, dość nowocześnie wyekwipowanych oraz przytykających do zdziczałego parku pałacowego prymitywnych baraczków. mieszkańcy stanowili niemal laboratoryjnie zestawione dla socjologa środowisko ludzi różnych przedwojennych "klas" i zawodów, zbratanych w obozie crowleyskimwspólnotą losów i pracy. Władze angielskie czuwały dyskretnie, dbając o ład, opiekę lekarską, szkolne autobusy dowożące "młody las" na angielską edukację. Inne autobusy odwoziły mężczyzn do pracy
w roku 1952. Godnie wkroczyła na miejsce zarezerwowane dla notablów Longfordu, "ma swój honor gospodarski i nic jej nie imponuje". Jest w tym obca od niezręczności i daleka od pychy pewność, że postępuje słusznie, kierując się instynktem.<br>Obóz w Crowley był konglomeratem częściowo ex-wojskowych baraków, dość nowocześnie wyekwipowanych oraz przytykających do zdziczałego parku pałacowego prymitywnych baraczków. mieszkańcy stanowili niemal laboratoryjnie zestawione dla socjologa środowisko ludzi różnych przedwojennych "klas" i zawodów, zbratanych w obozie &lt;orig&gt;crowleyskim&lt;/&gt;wspólnotą losów i pracy. Władze angielskie czuwały dyskretnie, dbając o ład, opiekę lekarską, szkolne autobusy dowożące "młody las" na angielską edukację. Inne autobusy odwoziły mężczyzn do pracy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego