rewolucja".<br>Ja pytam: "Jaka?".<br>"No, tam ludność wystąpiła przeciwko komunizmowi".<br>Ja myślę: "To jest niemożliwe, on coś bredzi".<br>Wobec czego pojechałem do ambasady, gdzie był pan Izydorczyk.<br>I on mi powiedział: "Proszę pana, tak, tam jest bunt klasy robotniczej. Uzasadniony, bo towarzysze w Komitecie..." I zaczął mi dopiero na nich psioczyć, jeszcze mnie koniakiem poczęstował.<br>Mówi: "Widzi pan, to tak, ja jestem komunistą, ale..." Po czym został dyrektorem do spraw wyznań, tak że miałem z nim do czynienia.<br>Był to niezły facet.<br>Nie orzeł, ale był.<br><br><tit>Henryk Jabłoński</> - bujacz straszny, historyk niezły, cynik.<br>Jak kiedyś w Sejmie zaatakowałem jego "Historię PPS