kilka wyjaśnień. Neuropatia? Zapewne,<br>w wątłym łożysku astenicznej budowy filozofa rysują się<br>skomplikowane linie stłumionej psychonerwicy, łatwo<br>uchwytnej w maniakalnej obrzędowości codziennego życia,<br>w dziwactwach i niezłomnych nawykach. Psycholog z tomem<br>klasycznego Janeta w ręku z łatwością by odnalazł<br>w biografii Kanta szereg cech, które składają się na zjawisko<br>tzw. psychastenii, i bez trudu mógłby sformułować<br>kliniczne nazwy dla kantowskich "krytyk":<q><br>La perte de la fonction du réel</> - dla pierwszej,<br><q>źamour exagéré de žhonn^eteté </>- dla drugiej,<br><q>Les émotions sublimes</> - dla trzeciej.<br> Mógłby nawet, idąc tropem Kalliklesa, dostrzec w kantowskim<br>kulcie prawa wyraz słabości, która uchyla się od<br>walki, aby uciec