Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
zostawiłem twoją twarz wyraźną. Wygląda bardzo sugestywnie. Musisz być rozpoznawalna na tych wizualizacjach, skoro z nami występujesz. A cała reszta, jak widzisz, ruch twojego, bez wątpienia pięknego, ciała - Guma zerknął ukradkiem w stronę piersi Angelli - rozmywa się trochę w tym, co jest treścią filmu. Ale to, co najważniejsze, to rytm, pulsowanie, w górę i w dół. Zobaczycie, jak to idzie z muzyką. Puścimy lekki hausik. - Guma włączył odtwarzacz w laptopie. - Widzicie. Pulsowanie. Jak ten zdecydowany rytm idealnie wpasowuje się w... ruch... Angelli na ekranie.
Z pierwszego planu zniknęła rzeka, pojawiły się mewy szybujące w konwulsyjnym, porwanym rytmie. Angella nie przestawała unosić
zostawiłem twoją twarz wyraźną. Wygląda bardzo sugestywnie. Musisz być rozpoznawalna na tych wizualizacjach, skoro z nami występujesz. A cała reszta, jak widzisz, ruch twojego, bez wątpienia pięknego, ciała - Guma zerknął ukradkiem w stronę piersi Angelli - rozmywa się trochę w tym, co jest treścią filmu. Ale to, co najważniejsze, to rytm, pulsowanie, w górę i w dół. Zobaczycie, jak to idzie z muzyką. Puścimy lekki hausik. - Guma włączył odtwarzacz w laptopie. - Widzicie. Pulsowanie. Jak ten zdecydowany rytm idealnie wpasowuje się w... ruch... Angelli na ekranie. <br>Z pierwszego planu zniknęła rzeka, pojawiły się mewy szybujące w konwulsyjnym, porwanym rytmie. Angella nie przestawała unosić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego