Typ tekstu: Książka
Autor: Broszkiewicz Jerzy
Tytuł: Doktor Twardowski
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1978
spogląda na wpatrzonego w nią Twardowskiego.
- To Grzegorz nie pojedzie po moje rzeczy? - Nie - mówi Małgorzata.
Rita ze zrozumieniem kiwa głową.
Nie dziwi jej nieprzyjazny uśmiech Małgorzaty.
Kładzie mi rękę na piersiach i bardzo powoli spokojnie osuwa ku dołowi. - Je t'adore, stary koźle!
Nachyla się, całuje mnie w usta.
Czuję pulsowanie młodych warg i dreszcz, który muska skórę dziewczny.
Tak! Jest to sprawa niezrozumiała dla wszystkich i w najwyższym stopniu niezgodna z dobrymi obyczajami wieku, płci, łóżka: jedna z najpiękniejszych i najzimniejszych dziwek naszego czasu - tak silna i niezależna, że przepędziła najgroźniejszych alfonsów - traci chłód i niezależność przy wyszarzałym i starym
spogląda na wpatrzonego w nią Twardowskiego.<br>- To Grzegorz nie pojedzie po moje rzeczy? - Nie - mówi Małgorzata.<br>Rita ze zrozumieniem kiwa głową.<br>Nie dziwi jej nieprzyjazny uśmiech Małgorzaty.<br>Kładzie mi rękę na piersiach i bardzo powoli spokojnie osuwa ku dołowi. - Je t'adore, stary koźle!<br>Nachyla się, całuje mnie w usta.<br>Czuję pulsowanie młodych warg i dreszcz, który muska skórę dziewczny.<br>Tak! Jest to sprawa niezrozumiała dla wszystkich i w najwyższym stopniu niezgodna z dobrymi obyczajami wieku, płci, łóżka: jedna z najpiękniejszych i najzimniejszych dziwek naszego czasu - tak silna i niezależna, że przepędziła najgroźniejszych alfonsów - traci chłód i niezależność przy wyszarzałym i starym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego