Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Fara na Pomorzu
Rok: 1997
odmalowane ciemnozieloną farbą. Podłużny szyld z napisem: "Restauracja Pod Siwym Koniem".
Litery były nowe, bordowe i połyskiwały jak kaszanka. Za to gładkie niegdyś tło sypało szafirowym parchem, odsłaniając czarne kanciaste słowo GAST... W oknie za szybą jeżyły się pelargonie, raczej łodyżne niż liściaste. Pchnął drzwi. Zatrzymał się, bo izba była pusta. Kroki w głębi. Zza bufetu wyszedł oberżysta. Sześćdziesięcioletni mężczyzna, nie przestrzegający diety chmielowej, o indyczym podbródku.
Hans skinął głową i uśmiechnął się zażenowany.
- Guten Tag... Ich spreche nur deutsch... Mówię, niestety, tylko po niemiecku.
Gospodarz zmarszczył brwi i tonem rzeczowym.
- Das macht nichts... - I podniósł głowę, dając znak, że przybysz
odmalowane ciemnozieloną farbą. Podłużny szyld z napisem: "Restauracja Pod Siwym Koniem". <br>Litery były nowe, bordowe i połyskiwały jak kaszanka. Za to gładkie niegdyś tło sypało szafirowym parchem, odsłaniając czarne kanciaste słowo &lt;hi rend="spaced"&gt;GAST&lt;/&gt;... W oknie za szybą jeżyły się pelargonie, raczej łodyżne niż liściaste. Pchnął drzwi. Zatrzymał się, bo izba była pusta. Kroki w głębi. Zza bufetu wyszedł oberżysta. Sześćdziesięcioletni mężczyzna, nie przestrzegający diety chmielowej, o indyczym podbródku. <br>Hans skinął głową i uśmiechnął się zażenowany. <br>- Guten Tag... Ich spreche nur deutsch... Mówię, niestety, tylko po niemiecku. <br>Gospodarz zmarszczył brwi i tonem rzeczowym. <br>- Das macht nichts... - I podniósł głowę, dając znak, że przybysz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego