Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Koszaliński
Miejsce wydania: Koszalin
Rok wydania: 24.08.2002
Rok powstania: 2002
to był piękny sezon ­ mówi Stanisław, senior rodu Szpakiewiczów. ­ Tak wielu ludzi u nas nie było już dawno. Ale turyści byli jednak trochę ubożsi. Woleli tańsze pokoje, tańsze piwo i nie kupowali już tyle, co kiedyś. Za to pogoda była tak piękna, że prawie nikt nie narzekał.
Dziś w "Delfinie" pustoszeją już pokoje, do stołówki przyszło dużo mniej ludzi niż zwykle. Teraz większość klientów to stali mieszkańcy Unieścia. ­ Szkoda, że skończyły się już czasy dwutygodniowych turnusów ­ mówi z rozrzewnieniem S. Szpakiewicz. ­ Teraz to się trzeba nieźle napocić, by mieć zajęte pokoje przez całe wakacje. Ludzie wynajmują sobie łóżka na przykład na
to był piękny sezon ­ mówi Stanisław, senior rodu Szpakiewiczów. ­ Tak wielu ludzi u nas nie było już dawno. Ale turyści byli jednak trochę ubożsi. Woleli tańsze pokoje, tańsze piwo i nie kupowali już tyle, co kiedyś. Za to pogoda była tak piękna, że prawie nikt nie narzekał. <br>Dziś w "Delfinie" pustoszeją już pokoje, do stołówki przyszło dużo mniej ludzi niż zwykle. Teraz większość klientów to stali mieszkańcy Unieścia. ­ Szkoda, że skończyły się już czasy dwutygodniowych turnusów ­ mówi z rozrzewnieniem S. Szpakiewicz. ­ Teraz to się trzeba nieźle napocić, by mieć zajęte pokoje przez całe wakacje. Ludzie wynajmują sobie łóżka na przykład na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego