Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
zastraszyć króla? W cztery oczy z Żelaznym Generałem, dobre sobie...!
- Jestem królewskim doradcą i Strażnikiem Rodu, przysługuje mi...
- Nie pozwolę! - Tu premier zwrócił się do Warzhada. - Nie zdajesz sobie sprawy, panie, do czego on jest zdolny...
- Wydałem rozkaz czy nie? - syknął król. - No wydałem czy nie?! Więc, kurwa, wykonać bez pyskowania! Już! - Spojrzał na iluzję, podrapał się w policzek, rozglądnął po sali i wypuścił powietrze z płuc. - Idę spać. Dobranoc.
Po czym wyszedł.
- Co się stało? - spytał minister skarbu.
- Nic, śpij dalej - machnął nań Birzinni.
Generał wrócił po laskę, skłonił się premierowi i Plucińskiemu i ruszył do wyjścia. Birzinni podkręcił wąsa
zastraszyć króla? W cztery oczy z Żelaznym Generałem, dobre sobie...!<br>- Jestem królewskim doradcą i Strażnikiem Rodu, przysługuje mi...<br>- Nie pozwolę! - Tu premier zwrócił się do Warzhada. - Nie zdajesz sobie sprawy, panie, do czego on jest zdolny...<br>- Wydałem rozkaz czy nie? - syknął król. - No wydałem czy nie?! Więc, kurwa, wykonać bez pyskowania! Już! - Spojrzał na iluzję, podrapał się w policzek, rozglądnął po sali i wypuścił powietrze z płuc. - Idę spać. Dobranoc.<br>Po czym wyszedł.<br>- Co się stało? - spytał minister skarbu.<br>- Nic, śpij dalej - machnął nań Birzinni.<br>Generał wrócił po laskę, skłonił się premierowi i Plucińskiemu i ruszył do wyjścia. Birzinni podkręcił wąsa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego