Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2005
na czynniki pierwsze. Można śmiało przyjąć tezę, że tam, gdzie było trzech ludzi z opozycji, to na pewno co najmniej jeden był agentem SB.
Pamiętam dobrze tamte czasy. W wyniku strajków w Gdańsku i Szczecinie, uznano NSZZ "Solidarność". To nie był typowy związek zawodowy, był to ruch społeczny, który szybko rósł w siłę. Mam na myśli w tym miejscu siłę liczebną. Solidarność parła do zmian. Naciski na władze były ogromne. Jednak wtedy władze PRL musiały się jeszcze liczyć ze zdaniem Kremla. Wtedy gospodarzem Kremla był wspomniany wcześniej L. Breżniew, który "demoludy" trzymał żelazną ręką. W tamtym czasie świat jeszcze nie dojrzał
na czynniki pierwsze. Można śmiało przyjąć tezę, że tam, gdzie było trzech ludzi z opozycji, to na pewno co najmniej jeden był agentem SB. <br>Pamiętam dobrze tamte czasy. W wyniku strajków w Gdańsku i Szczecinie, uznano NSZZ "Solidarność". To nie był typowy związek zawodowy, był to ruch społeczny, który szybko rósł w siłę. Mam na myśli w tym miejscu siłę liczebną. Solidarność parła do zmian. Naciski na władze były ogromne. Jednak wtedy władze PRL musiały się jeszcze liczyć ze zdaniem Kremla. Wtedy gospodarzem Kremla był wspomniany wcześniej L. Breżniew, który "demoludy" trzymał żelazną ręką. W tamtym czasie świat jeszcze nie dojrzał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego