Typ tekstu: Książka
Autor: Milewski Stanisław
Tytuł: Ciemne sprawy międzywojnia
Rok: 2002
bolszewicy położyli na nich łapę, skończyła się działalność komisji likwidacyjnej.
"Pozostawałem bez pracy - tłumaczył sędzia Demant - udzielałem lekcji, przygotowywałem uczniów do matury i to wszystko zapewniało mi utrzymanie. W tym czasie zetknąłem się z grupą PPS w Kazaniu. Bardzo szybko przekonałem się, że jest to zwykła banda łotrów, trudniących się rabunkiem. Zajmowali się urządzaniem napadów terrorystycznych. Zarówno ja, jak i Łutowicz popadliśmy w niełaskę partii; na niego wydano nawet wyrok śmierci, który nie został wykonany tylko dlatego, że do Kazania weszli Czesi. Mnie udało się za pożyczone pieniądze wrócić do kraju".
Po powrocie do kraju - jak wyjaśniał "lustrowany" sędzia - złożył podanie
bolszewicy położyli na nich łapę, skończyła się działalność komisji likwidacyjnej.<br>"Pozostawałem bez pracy - tłumaczył sędzia Demant - udzielałem lekcji, przygotowywałem uczniów do matury i to wszystko zapewniało mi utrzymanie. W tym czasie zetknąłem się z grupą PPS w Kazaniu. Bardzo szybko przekonałem się, że jest to zwykła banda łotrów, trudniących się rabunkiem. Zajmowali się urządzaniem napadów terrorystycznych. Zarówno ja, jak i Łutowicz popadliśmy w niełaskę partii; na niego wydano nawet wyrok śmierci, który nie został wykonany tylko dlatego, że do Kazania weszli Czesi. Mnie udało się za pożyczone pieniądze wrócić do kraju".<br>Po powrocie do kraju - jak wyjaśniał "lustrowany" sędzia - złożył podanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego