Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
grubą kratą, strzeżoną przez uzbrojonego wartownika. Miało to utrudnić czy wręcz uniemożliwić piratom stosowanie ulubionej metody podboju statku. Mieszali się oni mianowicie między pasażerów, aby na pełnym morzu niespodzianie wtargnąć na mostek kapitański i z bronią w ręku zmusić załogę do zawinięcia do zacisznej zatoki, gdzie systematycznie i precyzyjnie dokonywano rabunku pasażerów czy nawet brano zakładników, mających odzyskać wolność po złożeniu przez rodziny wysokiego okupu. Zresztą i w bliższej nam przeszłości zdarzały się jeszcze sporadyczne napady piratów na statki, ale są to już ostatnie przypadki w tej tradycji, która wyrobiła tym stronom opinię pirackiego gniazda.
W małej wiosce Tanczun na terenie
grubą kratą, strzeżoną przez uzbrojonego wartownika. Miało to utrudnić czy wręcz uniemożliwić piratom stosowanie ulubionej metody podboju statku. Mieszali się oni mianowicie między pasażerów, aby na pełnym morzu niespodzianie wtargnąć na mostek kapitański i z bronią w ręku zmusić załogę do zawinięcia do zacisznej zatoki, gdzie systematycznie i precyzyjnie dokonywano rabunku pasażerów czy nawet brano zakładników, mających odzyskać wolność po złożeniu przez rodziny wysokiego okupu. Zresztą i w bliższej nam przeszłości zdarzały się jeszcze sporadyczne napady piratów na statki, ale są to już ostatnie przypadki w tej tradycji, która wyrobiła tym stronom opinię pirackiego gniazda.<br> W małej wiosce Tanczun na terenie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego