Typ tekstu: Książka
Autor: Kossak Zofia
Tytuł: Błogosławiona wina
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1958
Święty Urban VIII nie spał również tej nocy. Cios był okrutny. Tylko
żelazne zdrowie, kilkakrotne puszczanie krwi, a przede wszystkim nadzieja, że
zbrodniarz zostanie ujęty, nie dopuściły do poważnej choroby papieża. Wszystkie
jego myśli i słowa zajęte były kradzieżą obrazu. Miotał gromy oburzenia na zuchwałe
plemię polskie i na niecnego rabusia. Tak go podejść! Za tyle łaskawości, za
kilkakrotne audiencje, za przywrócenie zdrowia... Zbój, łotr, potępieniec! Dlaczego
nie ma jeszcze wiadomości o jego ujęciu? Powinna już być... Dla pościgu za zbrodniarzem
pogodzili się ze sobą najzawziętsi baronowie! Ród Orsinich sprzymierzył się
z rodem Colonnów mimo wiekowej nienawiści. Tyle lat przez cały
Święty Urban VIII nie spał również tej nocy. Cios był okrutny. Tylko <br>żelazne zdrowie, kilkakrotne puszczanie krwi, a przede wszystkim nadzieja, że <br>zbrodniarz zostanie ujęty, nie dopuściły do poważnej choroby papieża. Wszystkie <br>jego myśli i słowa zajęte były kradzieżą obrazu. Miotał gromy oburzenia na zuchwałe <br>plemię polskie i na niecnego rabusia. Tak go podejść! Za tyle łaskawości, za <br>kilkakrotne audiencje, za przywrócenie zdrowia... Zbój, łotr, potępieniec! Dlaczego <br>nie ma jeszcze wiadomości o jego ujęciu? Powinna już być... Dla pościgu za zbrodniarzem <br>pogodzili się ze sobą najzawziętsi baronowie! Ród Orsinich sprzymierzył się <br>z rodem Colonnów mimo wiekowej nienawiści. Tyle lat przez cały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego